Ciekawy temat, który przyciąga wiele uwagi, a jednocześnie jest tak niezbadany, że trudno cokolwiek o nim powiedzieć z całą pewnością.
Kiedy byłem reżyserem, nakręciłem historię w Instytucie Snu. Podpięliśmy człowieka do specjalnych urządzeń, a one rejestrowały, co się z nim dzieje podczas snu. Ale pomimo tego, że istnieją takie rzeczy jak Instytut Snu i trwają badania na ten temat, nauka nie może w tej chwili powiedzieć wszystkiego o snach. Istnieją pewne twierdzenia, jak np. to, że aktywność mózgu podczas snu jest czasem wyższa niż w stanie czuwania. Nie ma jednak odpowiedzi na takie pytania jak: dlaczego śnimy? Dlaczego one się spełniają? Dlaczego ktoś nie marzy? itp. Jak na razie nie ma jednoznacznych.
Oczywiste jest, że ma to związek z naszą podświadomością. Ale nawet wyjaśnienie, gdzie ta nieświadomość się znajduje, pozostaje nieuchwytne, a opinie są różne. Jeden uważa, że to w połączeniach neuronalnych mózgu, a ktoś, że w polu energetycznym wokół osoby itd.
Postępujmy w oparciu o to, co wiemy i na tym opierajmy naszą pracę ze snami.
Jeśli więc klient przychodzi do nas ze snem, który jest intensywny emocjonalnie, negatywny i często powtarzalny, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z PTSD (zespołem pourazowym). A potem pracujemy z nim jako z traumą. (Mam na ten temat szkolenia wideo i książkę, więc nie będę ich tu powtarzać) Będziemy pracować z technikami, które są przeznaczone do pracy z traumą. Jedną z najlepszych technik radzenia sobie z traumą jest metoda Eye Movement Desensitisation, opracowana specjalnie do pracy z traumą przez Francine Shapiro.
Nie ma więc potrzeby wymyślania na nowo koła i wymyślania znaczeń dla tych snów. Nie musisz zagłębiać się w jakieś mistyczne rzeczy, możesz po prostu przepracować je jako traumy za pomocą tej metody (mam też do niej szkolenie w moim kursie wideo). Jeśli sen, który często się powtarza, nie odzwierciedla wydarzeń z przeszłości, ale jest zakodowany w pewnych symbolach. Nie interpretujemy ich poprzez pracę z traumą. Po prostu pracujemy z nimi, w trakcie pracy symbole mogą też wywoływać prawdziwe wspomnienia i wtedy kontynuujemy pracę z nimi.
Chodzi więc o powtarzające się sny. Od razu powiem, że nie interpretujemy snów, które wcale nie są intensywne emocjonalnie i nie ma sensu z nimi pracować. Nie ma się do czego przyczepić. Przyczyn snu bez emocji, który często się powtarza, musielibyśmy szukać raczej w wierzeniach i przekonaniach danej osoby. A problemem do pracy jest zdiagnozowanie ogólnego stanu klienta.
Pierwszą rzeczą, którą chcę zaproponować podczas pracy z nami, jest praca z nimi jako symbol-dramat, czyli odrzucenie wszystkich snów, które nie mają ładunku emocjonalnego i praca tylko z tymi, które mają. Nie należy interpretować symboli, aby nie popełnić błędu. Oczywiście są pewne dziedziny psychoterapii, w których występuje interpretacja symboli, np. drama symboliczna czy terapia emocji-obrazów. Jeśli znasz te interpretacje i kierunki, to możesz wziąć tę wiedzę pod uwagę, ale mimo wszystko powstrzymałbym się od interpretacji.